Dziś chciałabym Was bardzo zainspirować sztuką!
Zależy mi na wyrwaniu wielu z Was z stereotypów, które się z nią wiążą, ale również wielu przekonań, które są powtarzane z ust do ust…
Ile razy ktoś z Was słyszał (lub może sam głosi), że:
„Muzea i galerie sztuki są nudne dla dzieci…” „Co ono tam zobaczy?” „A co ono z tego zrozumie? Jak ja nic z tego nie rozumiem!” „Takie tam mazaje za tysiące…”
Albo jeszcze inaczej:
„To nie jest prawdziwa sztuka! To nie jest prawdziwy artysta!”
Dlatego ja zadaje pytanie: Kiedy się jest prawdziwy artystą? Kiedy coś jest sztuką?
Tak wiem, że nadużywamy teraz tego słowa. Sztuka jest niby wszędzie… Sztuką jest rozmowa, sztuką jest miłość, sztuką jest seks, sztuką jest sukces. Ale sztuką, również jest zaprojektowanie sukienki, okładki książki, modelu auta, a nawet butów…
Sztuka użytkowa, Sztuka w galerii, Sztuka jako synonim czegoś pięknego lub wyjątkowego…
Co myślicie o galeriach bez sklepów?! Mistrzowska praca młodego artysty: Adama Żulickiego w Zbrojownia Sztuki w Gdańsku!
Wiele pytań…
W takim razie kim jest artysta? Tylko ten zamknięty w pracowni z pędzlem i sztalugą? Czy z kawałkiem kamienia, dłutem i młotem? Czy Artystą nie jest grafik przed komputerem? Projektantka ubrań? Myzyk? Albo cyrkowiec, który występuje na ulicy? Czy sztuka jest tylko dla sztuki, czy ma jakieś funkcję? Czy nie ma totalnie znaczenia dla nas? Czy jeśli nie chodzimy po muzeach i galeriach to nie mamy nic z nią wspólnego i nas nie obchodzi? Nie ma wpływu na nasze życie?
Pytań nasuwa mi się jeszcze więcej. Ale czy chociaż na jedno odpowiesz sobie szczerze i z czystym sumieniem powiesz, że sztuka to nuda i jest Ci niepotrzebna do życia? Że to totalnie odległy świat, do którego Ty nie pasujesz i totalnie Cię nie interesuje?
Żyjemy w biegu i nie zatrzymujemy się na chwilę, aby dostrzec, że wszystko co nas otacza ktoś zaprojektował, ktoś wymyślił, ktoś stworzył. Mam tu na myśli, ubranie, auto, a nawet architekturę…
Sztuka to coś co jest z nami od wieków i bez niej byśmy nie przetrwali…
Już mało kto zastanawia się nad tym, że to właśnie sztuka była dziedzictwem, które z pokolenia na pokolenia przekazywało wiedzę, doświadczenia i zapisywało historię. My teraz podziwiamy w tych „nudnych muzeach” freski i malowidła z polowań z setek lat do tyłu, jako dzieło sztuki, a to było po prostu uwiecznienie dla pokoleń jak polować na zwierzynę, zdobyć pożywienie czy przekazywane były zwyczaje i obyczaje dla kolejnych pokoleń. Już w tych kulturach, gdzie nie potrafiono czytać i pisać właśnie za pomocą sztuki przekazywano sobie siłę napędową, aby przetrwać.
Dla mnie to tylko dowód, że każdy z nas powinien korzystać z tych doświadczeń dla pogłębiania swojego rozwoju, ale również rozwoju swojego biznesu, oraz dzieci!
Są badania, które pokazują, że w naszym mózgu mamy obszary, które reagują tylko na muzykę!
Co więcej poezja uruchamia takie obszary, które koncertują się na języku mówionym, oraz stymulują emocje.
Natomiast sztuki wizualne pobudzają wew. system przetwarzania wizualnego do przypominania rzeczywistości lub tworzenia fantazji.
Sztuka tworzona przez roboty?
Mimo, że po lekturze książki 21 lekcji na XXI wiek Harari Yuval Noah, gdzie autor mówi o tworzeniu sztuki przez roboty i sztuczną inteligencję…. (możesz znaleść wiele prac stworzonych już przez algorytmy). I to takiej sztuki „perfekcyjnej”, która każdemu z nas będzie się podobać i pobudzać nasze zmysły… to wpadam w lekkie przerażenie. Ale szczerzę, wierzę, że sztuki nie da się zaszyfladkować, gdyż każdy z nas jest inny, a interdyscypilnarność sztuki jest tak ogromna, że wciąż możemy się zadziwiać :)!
Ponadto, po pierwszych badaniach eksperymentalnych na świecie prowadzonych przez doktora Pawła Fortunę i doktora Artura Modlińskiego wnioskować można, że gdy ludzie dowiadują się, że obraz został namalowany przez sztuczną inteligencję, oceniają go jako mniej wartościowy, niż ten stworzony przez człowieka. Na szczęście póki co, bardziej cenimy pracę ludzkich rąk i naszej twórczości, niż robota. 😉 Póki co…
Po co nam sztuka w biznesie?
Świadome korporacje, wiedzą, że aby nauczyć drugiego człowieka podstawowych operacji bankowych czy innych systemowych ruchów potrzeba zaledwie kilku miesięcy. Ale żeby nauczyć kogoś myśleć kreatywnie i w nowy sposób, potrzeba wiele czasu i jest to bardzo trudne! Są przypadki, że nawet nie da się tego zrobić, bo niektórzy są tak oporni i zaszufladkowani w schematach, że nie chcą z nich wyjść…
Na szczęście są firmy, które patrzą z pełną świadomością w przyszłość szukają pracowników, którzy mają jakiś element związany ze sztuką. Bo są to osoby, które dzięki swojej kreatywności w sposób skuteczny potrafią wprowadzić zmiany w danym biznesie. Nie są to osoby z utartymi schematami i modelami, które widzą świat tylko czarny i biały.
Sztuka, a biznes.
Dlatego pracując z artystami i inspirując się sztuką, biznes zyskuje lepsze zrozumienie kierunków, w którym idzie współczesny świat. I mogę pewnie powiedzieć, że aby stworzyć innowacyjną firmę przyszłości niezbędna jest nauka bazująca na sztuce – obowiązkowo! (Pokazują to najnowsze badania oraz obserwacje działań organizacji z Fortune 500).
Wizjonerscy liderzy dużych firm wiedzą, że autentyczne i bezpośrednie zaangażowanie w sztukę podnosi umiejętności pracowników, w takich obszarach jak:
Kreatywność
Innowacje
Przywództwo
Wydajna praca zespołowa
Zarządzanie zmianą
Komunikacja międzykulturowa
(źródło: Dorota Minta/Focus Coaching)
Moje osobiste odczucia okazały się nie tylko moimi…
Ja osobiście uwielbiam patrzeć, odkrywać i analizować różne dzieła. Wiele mnie fascynuje, oburza, szokuje, a nawet przeraża. Porusza we mnie to zawsze wiele emocji złożonych i daje motyw do przemyśleń, refleksji i dyskusji. Czasem do relaksu, marzeń i chwili przyjemności. Czasem rozbawi, a innym razem zamrozi. Ale zawsze daje mi to ogromną dawkę otwartość umysłu i kreatywności! I wiem, że po wizycie w galerii sztuki mam mnóstwo energii i myśli, które niezwykle pobudzają mój umysł na innych polach.
Kiedyś sądziłam, że to tylko mój wymysł i odczucia. Ale na szczęście mój mąż też tak ma. Mało tego, nasze dzieci też! A co więcej najnowsze badania naukowe nad rozwojem kreatywnego myślenia potwierdzają moje osobiste odkrycia. I cieszę, że mogę się tym z Wami dzielić – pokazać Wam, że czas poświęcony na analizę dzieła sztuki, wizytę w galerii sztuki czy muzeum to nie jest czas stracony! To nie są nudy! To nasz rozwój! A tym bardziej naszego dziecka!
Trzech artystów, którzy dają mi do myślenia i rozwijają moją kreatywność?
Ja naprawdę w wolnej chwili staram się oglądać dzieła sztuki. I za to kocham Instargam, że mogę oglądać perełki jednym kliknięciem. Tak – bardziej interesują mnie dzieła sztuki, niż skrolowanie tablicy, aby zobaczyć co słychać u moich 2000 znajomych na FB … 😛
Są gotowe profile na IG, gdzie pokazywane są zbiorczo dzieła współczesnych artystów. Cudo! Polecam Wam np. It Is Art Time
codzienna dawka sztuki!
Ale kto mnie inspiruje i daje do myślenia?
Wciąż spotykam różnych artystów. Taką mam pracę jako Talent Manager w Mimello. Są to głównie artyści ciała i sztuk cyrkowych. Czasem są to muzycy, ale również plastycy i graficy. Oni dali mi energię do wielu twórczych działań. Moje książki, marka ubrań i sesje zdjęciowe – to wszystko zawdzięczam artystom, którymi od lat się otaczam! Ale w życiu codziennym po za artystami z cyrku lubię podglądać takich Artystów jak:
który wchodzi w świat pięknej metafory. Tęsknoty za podróżą, miłością, kobiecością. Pokazuje niezwykle barwne prace, przy których nie można się nie zatrzymać.
która zachwyca w swojej prostocie i kolorze. Jej prace, które można zakupić też jako sztuka użytkowa zatrzymują nas na chwilę relaksu i refleksji.
To tylko trójka… Jest ich znacznie więcej… Ale może oni już wystarczą, aby Cię zainspirować do podglądania i otaczania się sztuką <3 ? (Daj znać w komentarzu co czujesz po zobaczeniu ich dzieł?)
Przykład idzie z góry!
Sztuka, a dziecko…
I pamiętaj, że przykład idzie z góry. Jeśli Wy nie pokażecie dziecku, że jest to warte uwagi to ono samo nie wpadnie na pomysł jako 4 latek, że warto pójść, zatrzymać się i podziwiać dzieło sztuki w muzeum. Pozwól sobie na to zatrzymanie i pokaż dziecku, że można.
Dlatego jeśli chcemy, aby nasze dzieci myślały kreatywnie, widziały świat innowacyjnie i twórczo to zabierajmy je w te miejsca, które często są owiane stereotypem „nieodpowiednich”, „nudnych”, czy „niezrozumiałych”.
Gdzie warto pójść w Wawie z dzieckiem, aby liznąć trochę sztuki?
Tak jak wspomniałam wcześniej, sztukę można podziwiać wszędzie. I wszystko kwestia naszego podejścia i interpretacji. Tej chwili uważności. Ale chciałabym Wam polecić moje miejsca, które odwiedzam od lat i wciąż do nich wracam. I chodzę tam od zawsze-kiedy nie byłam mamą, i kiedy jestem mamą 3 dzieci – one oczywiście mi towarzyszą! Uwielbiają te miejsca i na samą myśl o nich mają uśmiech na twarzy. Ja też!
Tak- kocham to miejsce! Sama budowla Królikarni jak i cały park nastraja mnie wyjątkowo. To za tym miejscem najbardziej tęsknie po wyprowadzce z Warszawy. <3 . W otoczeniu drzew i krzewów znajduje się Park Rzeźby, w którym prezentowane są wybrane prace z bogatej kolekcji Muzeum Narodowego w Warszawie. W samym pałacu odbywają się czasowe wystawy prezentujące polskich i zagranicznych artystów współczesnych w pokazach indywidualnych i zbiorowych. Ale naprawdę wystarczy chwila tuż przy jabłonce, z kubkiem kawy z kawiarni, która znajduje się w budynku pałacu i doskonałą książką (również można ją chwycić z księgarni artystycznej, która znajduje się w budynku) i popłynąć w chwilę relaksu. Dzieci mają tu świetne warunki do beztroskiej zabawy. Wyjątkowe miejsce! Bardzo Wam je polecam! Zazwyczaj wejście do muzeum za Free. Park jest otwarty.
Czyli nasza narodowa perełka, która jak sama o sobie mówi: „to instytucja, której misją jest popularyzacja sztuki współczesnej jako istotnego elementu życia kulturalnego i społecznego. Miejsce, gdzie prezentowane są najciekawsze zjawiska w sztuce XX i XXI wieku.” I mogę przyznać, że tak jest! Nigdy nie byliśmy, aby czuć zawód. Zawsze coś nas porusza. I wiele wystaw jest z myślą o dzieciach. Te, pełne są zawsze kreatywności i dobrej zabawy! Na miejscu również jest księgarnia oraz dobra kawa! W czwartki wejście za free.
Jak sami o sobie piszą: „Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski to miejsce, w którym poprzez sztukę staramy się przemyśleć świat. W barokowym zamku położonym obok Łazienek Królewskich prezentujemy wystawy, performanse, działa tu kino i program rezydencji artystycznych. Przybliżamy idee artystów w trakcie warsztatów i oprowadzań. Różne dziedziny sztuki współistnieją tu i przenikają się, tworząc nowe zjawiska. To przestrzeń eksperymentu twórczego, w której zachęcamy do poszukiwań.” I wiem, że odwiedzając to miejsce nie będziecie żałować. Tuż obok wielki park, często leżaki i hamaki między drzewami. Dobra kawa. I artystyczna księgarnia <3 Świetne miejsce na mapie Warszawy. W czwartki za free.
To tylko 3 moje przykłady! Miejsc jest znacznie więcej i chętnie zobaczę, gdzie Wy chodzicie ze swoimi dziećmi czy bliskimi Wam osobami, a może nawet samotnie, aby liznąć trochę sztuki?!
Podzielcie się to wiedzą <3
Pamiętaj!
I pamiętajcie, aby odwiedzać i wspierać nawet najmniejsze galerie sztuki czy artystów ulicznych. Oni są, tworzą i kreują nasz otaczający świat. Nie bądźmy obojętni na piękno.
I nie dajcie sobie wmówić, że nie stać Was na sztukę, ja kupując plakat w galerii sztuki za 50 zł (tak jest to możliwe!), powalam na nogi ceny plakatów MADE IN Chine w internecie, które są robione hurtowo i ceny są często z kosmosu… A tak wiem, że wspieram lokalnego artystę! Polecam Wam nie bać się wchodzić w takie miejsca. <3 Nie musicie szukać sztuki tylko w internecie!
Mam nadzieje, że dałam Wam ciut do myślenia na temat sztuki. Pokazałam Wam małą dawkę inspiracji. Obiecuję, że będzie jej więcej! Póki co uciekam do nadrobienia zaległości w mailu po kolejnym weekendzie w Trójmieście. 🙂
