Wyjątkowe 5 miejsc do spędzania czasu z rodziną!

Dzieła moich dzieci

Dostaje od Was wiadomości z zapytaniem o spędzanie czasu z dzieckiem. Pytacie o jakieś pomysły i inspiracje. Oczywiście jak gdzieś jestem to wrzucam na „stories” relacje, ale wiadomo, że to szybko znika, więc dlatego teraz piszę!

Ja ze względu na miejsce w którym mieszkam staram się bardzo korzystać z darów natury jakie są bardzo blisko. Mam na myśli las, wodę, lokalne ciekawe miejsca… A fakt jest taki, że mieszkam niespełna 35 min. od Warszawy, więc każdy mieszkaniec stolicy swobodnie może skorzystać z moich pomysłów nawet w tygodniu. Ponadto polecam Wam w opisie miejsca, które są warte odwiedzin również w Warszawie i nie tylko!

Dziś postanowiłam, że zbiorę to wszystko do jednego miejsca, abyście mogli z tego skorzystać. Wierzę, że moje wybrane miejsca przypadną Wam do gustu 🙂

 

1. Stajnia Ojcowizna 

To wyjątkowe miejsce w małej wsi w Budach Pobyłkowskich 40 km od Warszawy, gdzie możecie znaleść przepięknie przygotowane miejsce dla pasjonatów koni. Fakt jest taki, że trudno tu trafić, bo droga, która tu prowadzi nie zachęca do jazdy z powodu ogromnej ilości dołów – ale nie zrażajcie się! 🙂 Bo warto tu przyjechać! My natknęliśmy się na nie przypadkiem, gdyż mieszkamy kilkanaście minut od tego miejsca!

Koń
Mali Jokeye 🙂

Zależało nam na tym, aby nasze dzieci miały kontakt ze zwierzętami, i w taki sposób odkryliśmy tą stadninę. Hipoterapia to oczywiście wyjątkowa opcja, która daje ogromne możliwości dla dziecka, oddziałując jednocześnie psycho-motorycznie, psychoruchowo, sensorycznie, psychicznie i społecznie. Nasz środkowy synek Wit wyjątkowo obawia się zwierząt (reaguje często nawet płaczem), a koń choć wydaje się ogromnym stworzeniem przypadł mu do gustu. Co więcej, wsiadł nawet na niego i dał się oprowadzić po padoku. Byłam w szoku, ale ucieszyło mnie to bardzo, że to zwierze ma niezwykły dar.

Konik
Konik

Właścicielką stajni jest bardzo sympatyczna kobieta – Ewa Suchecka, która z ogromnym spokojem i opanowaniem podeszła do mojej trójki szkrabów, aby pokazać im świat koni. A możliwości w stajni jest wiele, gdyż przestrzeń jaką posiadają tu konie jest naprawdę o bardzo wysokich standardach. Mam na myśli boksy dla koni, wybieg dla koni czy zadaszony padok lub inaczej zwany ujeżdżalnią.

Co ciekawe zadaszony padok jest zrobiony z ogromnym smakiem, gdyż można być restauracji, pić sobie kawkę lub jeść coś, i przez szklaną ścianę oglądać jak Twoje dziecko jeździ na koniu. Bajka! Ktoś tu naprawdę myślał! 🙂

Miejsce jest przygotowane na przyjęcie gości indywidualnych, jak również firmowych – czy jeśli chodzi o naukę jazdy, czy o nocleg. Dzieci mogą uczestniczyć w półkoloniach oraz obozach jeździeckich.

Najnowocześniejsza infrastruktura dostosowana jest do potrzeb dzieci, osób starszych, jak również niepełnosprawnych. Ja czekam na plac zabaw dla najmłodszych, który ma niebawem powstać. Ale już teraz można leżeć sobie na hamakach rozwieszonych na drzewach.

Konie
Piękne konie i widoki

Miejsce choć wydaje się dużym obiektem, jest bardzo kameralne. Nie ma tu tłumów (jeszcze). Warto przyjechać, aby pospacerować i nawet tylko popatrzeć na konie, których jest tu kilkanaście – to nic nie kosztuje, w widok jest kojący. Oczywiście dla zainteresowanych jazdą konną warto zatelefonować wcześniej i się umówić. Polecam!

2. Dolina Wkry w Pomiechówku 

Cudne miejsce, również 40 km od Warszawy, gdzie mamy do dyspozycji ponad 10 ha ogólnie dostępnego i otwartego terenu z myślą o dzieciach! Warto zarezerwować sobie cały dzień na wyprawę w to miejsce i najlepiej zabrać ze sobą prowiant, aby na kocyku zjeść na łące motyli z modelami polskich gatunków w skali 50:1. Aha i co ważne – niezbędny jest spray na komary, bo jest ich tu mnóstwo z powodu bliskości rzeki. Nie można pozwolić, aby te małe insekty zepsuły nam dzień ;P

Tablice Edukacyjne
Piękne tablice edukacyjne

W parku znajduje się sześć domków edukacyjnych z planszami z książki „Rok w lesie”. Każda z nich ma swój temat wiodący, m.in. o drzewach, grzybach, tropach zwierząt czy zwierzętach wodnych. Dawka wiedzy jest ogromna, ale pokazana i zaprezentowana w bardzo przystępny sposób, aby dziecko mogło się nią bawić.

Świetną atrakcją jest spacer w koronach drzew. Trasa ta jest dodatkowo płatana (4 zł)  i poświęcona jest ptakom. Można tam znaleść informacje o gniazdach, dziuplach, ptasich trelach czy piórach. Całość ma długość prawie 250 m. Mostki rozwieszone są pomiędzy dziesięcioma gniazdami, z których pierwsze jest na wysokości 2,5 m, a ostatnie na wysokości ponad 5 metrów. Można czuć się tu bezpiecznie, a poczucie dla dziecka, że idzie tak wysoko jest bezcenne.

W koronach drzew
Spacer w koronach drzew

Na miejscu można spotkać wiele bezpłatnych atrakcji, które są wykonane z naturalnych surowców- głównie z drewna. A w prostocie jest największa moc. Dzieci będą mogły bawić się: strumieniem wodny, który pozwala na zabawy przestawkami, pompą, śrubą Archimedesa i korytkami, tyrolką, zabawkami do balansowania, gigantyczną drewnianą karuzelą, lisimi norkami i wieloma innymi atrakcjami…

Grzyb
Muchomorek

Co więcej, na miejscu po za ogólnodostępnym atrakcjami, które opisałam wyżej, są również płatne, takie jak plac zabaw wikingów, dmuchańce oraz park linowy. Jedno jest pewnie – rodzina z dziećmi nie będzie się tu nudzić i jest miejsce na każdą kieszeń z czego większość jest darmowa! Polecam Wam bardzo!

3. Ścieżka dydaktyczna Serock – Jadwisin.

To połączenie już kilku wątków, bo sama ścieżka, którą Wam polecam jest spokojnym spacerem pomiędzy drzewami, wzdłuż rzeki i oglądaniu pięknych drewnianych tablic edukacyjnych, które tematyką nawiązują do walorów przyrodniczych znajdujących się na trasie ścieżki do Jeziora Zegrzyńskiego, Rezerwatu Jadwisin i Rezerwatu Wąwóz Szaniawskiego, a także do flory i fauny występującej na tym terenie. Możemy poznać między innymi mieszkańców zbiorników wodnych, roślinność wodną, gatunki drzew, cele i formy ochrony przyrody.

Narew
Piękny widok na Narew

Ja tą ścieżkę widzę trochę szczerzej i zachęcam Was do odwiedzin początkowego samego Serocka, który. jest małym ale malowniczym miasteczkiem leżącym nad rzeką Narew. Spacer po skromnym, ale bardzo zadbanym ryneczku, odwiedzenie cukiernio-kawiarni, gdzie na ścianie znajduje się setki małych filiżanek do kawy, a obsługa jest bardzo miła.

Dla osób, które lubią kawałek historii zachęcamy do odwiedzenia Izby Pamięci i Tradycji Rybackich, gdzie w ciekawy i przystępny sposób prezentowana jest historia regionu oraz okolic Serocka.

Polecam odwiedzić Kościół Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny w Serocku i zajrzeć tuż za nim, gdzie rozpościera się piękna i malownicza panorama na rzekę Nerw oraz łąki.

Nad samą rzeką znajduje się plac zbaw, fontanna (obecnie z powodu covidu nieczynna) oraz pomost. Latem można spotkać tu sporo osób, gdyż jest piaszczysta plaża z wyznaczonym bezpieczne miejscem do pływania wraz z ratownikiem.

Tablice edukacyjne
Piękne tablice edukacyjne

Ścieżka, którą Wam opisuje rozpoczyna się na końcu ulicy Rybaki w Serocku, gdzie znajduje się witacz i tablica z przebiegiem ścieżki oraz regulaminem zachowania się na ścieżce. Trasa biegnie wzdłuż Jeziora Zegrzyńskiego, obok rezerwatu Jadwisin i kończy się w Rezerwacie Wąwóz Szaniawskiego, gdzie możecie odwiedzić Klub Mila. Tam możecie zjeść coś smacznego w restauracji lub wynająć sobie łódeczkę bez patentu. W tygodniu łatwiej o spontaniczny wynajem, w weekend raczej trzeba rezerwować telefonicznie z wyprzedzeniem.

Trasę ścieżki możemy pokonać pieszo lub rowerem. (około 3,5 km.)

Pałac
Sekretny pałac schowany w lesie…

To co koniecznie trzeba zobaczyć, i co również znajduje się na trasie, to wyjątkowo piękny pałac neoklasycystyczny zbudowany w latach 1896-1898 dla Radziwiłłów, Macieja i Jadwigi z Krasińskich. Wejście tam nie jest oczywiste i do końca legalne… ale warte grzechu aby zobaczyć. 😉 Pisałam o tym kilka słów zimą. Zajrzyj TU!

 

 

 

4. Fab Lab Wbijaj!

Po wycieczkach w okolicach stolicy wracam do Warszawy, gdzie odkryłam naprawdę świetne miejsce dla każdego! Fab Lab Wbijaj! to miejska stolarnia przy Starej 4 w Warszawie, tuż obok placu zabaw oraz parku fontann!

Stolarnia
Drewno, młotek, klej… raj!

Jest jedną z wielu inicjatyw Centrum Wspierania Rodzin „Rodzinna Warszawa”. Każdy kto tu przyjdzie może rozwijać swoje umiejętności majsterkowania, poszerzenia wiedzę na temat recyklingu i z pewnością rozwija swoją kreatywność.

To przyjazne miejsce, w którym nieodpłatnie nauczymy się praktycznych umiejętności. Instruktorzy wprowadzają nas w świat stolarki, renowacji mebli i recyklingu. Moje dzieci, choć są bardzo małe (6, 4 i 2 latka) świetnie odnalazły się w tym miejscu. Młotek, gwoździki i klej był dla nich rajem zabawowym 🙂 A jak zobaczycie na zdjęciach powstały dzięki ich małym rączkom piękne prace!

Szczegóły
Pięknie szczegóły z drewna

Na miejscu możesz dowiedzieć się jak odnowić stolik po ukochanej babci, jak zbudować budkę dla ptaków lub jak zrobić drewnianą zabawkę dla kogoś Ci bliskiego! A co istotne wszystko za darmo! Narzędzia, materiały i praktyczne porady czekają na Was w tym wyjątkowym miejscu!

Warto wspomnieć jak to miejsce powstało i dzięki komu?

Taka inicjatywa powstała już wiele, wiele lat temu dzięki Kazimierzowi Lisieckiemu, „Dziadek”, który był polskim pedagogiem, wychowawcą młodzieży, społecznikiem, inicjatorem powstania Towarzystwa Przyjaciół Dzieci Ulicy. Co więcej, był pionier pedagogiki opiekuńczej i twórcą nowego nurtu w systemie opiekuńczym w Polsce.

Po co Wam o tym Panu piszę?

Dzieła moich dzieci
Małe dzieła moich dzieci

Bo często zapominamy o Polskich Pedagogach, którzy tak wiele dobra wnieśli w nurt pedagogiczny i warto o nich pamiętać, gdyż ich misja wciąż się realizuje, mimo, że oni odeszli już na inny świat!

Centrum wspierania rodzin przygotowała dla Was również inne atrakcje po za stolarnią! Są to między innymi: FABLAB KAMERA AKCJA!, która ma na celu promowanie wśród młodych warszawiaków zaangażowanego dziennikarstwa obywatelskiego. FabLab Pobite Gary! który zaprasza do rozwijania muzycznych pasji. Prowadzone są zajęcia, udostępniane instrumenty, sale prób oraz studio nagraniowe. To co ważne wszystko darmowe i z miłością! Wpadajcie na stronę aby zobaczyć w jakich godzinach możecie odwiedzić te miejsca.

 

5. Pracownia Pszczelarium 

To naprawdę niezwykłe miejsce, które tworzą ludzie z miłością do pszczół. Ja sama jako wnuczka pszczelarza kiedy je odkryłam byłam nim zachwycona. A co więcej zachwyt był tak wielki bo odkryłam to w środku miasta w Warszawie na Mokotowie (ale jest też w innych miastach w całej Polsce!).

Brzmi to może abstrakcyjnie, ale pszczelarium to pomysł na dzielenie się pasją do pszczół i miodu. Właściciele stawiają ule w miastach i opiekują się pszczołami. Dzielą się radością z pomagania pszczołom, wiedzą i miodem. Jeśli chcesz mieć pszczoły u siebie w ogrodzie w mieście, albo na dachu biurowca to musisz do nich napisać 🙂 !

Pszczelarium to rodzinna firma założona w 2013 roku przez nas: Agnieszkę i Kamila Baj. Kamil ma 20 lat pszczelarskiego doświadczenia. Agnieszka jest socjologiem i ma praktykę prowadzenia warsztatów z dziećmi i dorosłymi.
Ich głównym celem jest pomaganie pszczołom. A nie ma lepszego sposobu, niż danie im nowego domu i nowego miejsca do życia – także w mieście.

Pszczoły
Pszczoły z bliska to niezwykłe przeżycie!

Dzięki działalności pszczelarium zwykle słabo napszczelone tereny miejskie mogą pozyskać zapylacze, a my wspaniały miód. Miasto ma jedną ogromna przewagę nad wsią – brak pestycydów. Problem smogu całkowicie omija pszczoły i miód, ponieważ następuje zimą, kiedy pszczoły hibernują się w ulu, i nic nie nektaruje. Czystość miodu i dobrą kondycję pszczół potwierdzają badania naukowe. I choć brzmi to dość abstrakcyjnie te małe stworzenia, bez których po 6 latach od ich wyginięcia i my przestalibyśmy żyć (!!!), świetnie odnajdują się w mieście! 

Myślę, że każdy z nas, oraz nasze dzieci – warto aby się edukowały w tym temacie. Wiedziały więcej!

Agnieszkę i Kamila można zaprosić do przedszkola, aby poprowadzili warsztaty (a nawet przyjechali z prawdziwym szklanym ulem, w którym są pszczoły!). Oczywiście można przyjechać do pracowni, umówić się na warsztat o wiedzy o pszczołach, miodzie czy nawet robienia świecy z wosku. Pszczelarium prowadzi również bardziej specjalistyczne szkolenia dla pszczelarzy.

Jeśli chcesz dowiedzieć się też więcej o pszczołach zachęcam Cię do filmu „Łowcy Miodu„, w którym grał również Kamil Baj, właściciel pszczelarium. To jeden z tych dokumentów edukacyjnych – które bez żenady można pokazywać w szkołach. Nie ma tu obciachowej formy, nie ma pouczeń, jest za to próba naświetlenia problemu przez emocje i doświadczenie.  A każdy świadomy wie, że pszczoły to jedne z ważniejszych istot na tym świecie, od których my ludzie jesteśmy zależni!

Rodzinka
My rodzinka pszczelarzy 🙂

Podsumowując, polecam Wam to miejsce nie tylko na super przeżycia, ale też na idee, które jest tu najistotniejsza!

Wszystkie wyżej wymienione miejsca jak widzicie po zdjęciach odwiedziłam wraz z rodzinką osobiście, dlatego się nimi z Wami dzielę. Nikt mi nie płacił za ich rekomendowanie, a szkoda 😉 hahaha 🙂

Podzielcie się, czy któreś miejsce Was zaciekawiło i chętnie je odwiedzicie ?

A może któreś już znacie?

Super jak w komentarzu napiszecie swoją inspirację na kreatywny dzień z rodzinką!

Będę czekała na Wasze relacje!

 

Dodaj komentarz

Maksymalna wielkość załączanego pliku: 32 MB. Możesz załączać: obrazek, video. Links to YouTube, Facebook, Twitter and other services inserted in the comment text will be automatically embedded. Drop file here