Freegan’ką nie jestem, ale…podatków nie lubię płacić.
Wiejskie życie jest cudowne… Wychowałam się na wsi, gdzie warzywa, owoce i ogólnie żywność była na wyciągnięcie ręki. Dziadek miał pasiekę, więc był miód. Mieliśmy krowy, więc było mleko. Mieliśmy sad, więc było dużo owoców, z których robiło się przetwory na zimę. Był piękny warzywniak, więc marchew i pietruszkę trzymało się zimą w piwnicy. Na […]