Włochy w styczniu z 3 dzieci.
Kochani piszę ten post szczególnie dla innych osób, które chciałby choć na chwilę uciec i napawać się promieniami słońca, nawet gdy zimno . Nie wiem jak Wam, ale mi w zimie w naszym kraju bardzoooooo brakuje po prostu światła (dla bystrych – mam bardzo jasne żarówki w domu, normalnie jak na izbie przyjęć) ale brakuje […]