Maska na Twarzy? Milczenie czy Wolność słowa?

Maska

Nasze społeczeństwo jest bardzo podzielone. Nie zdawałam sobie sprawy, że aż tak. Wczoraj na swoim facebook’u prywatnym wrzuciłam post, w który zadaje dwa pytania w sposób lekko zabawny, a zarazem lakoniczny.

W skrócie pytania były takie:

  1. Czy ktoś z moich znajomych chorował na wirusa?
  2. Czy znasz kogoś bezpośrednio kto chorował na wirusa?

Zdjęcie postu dodaje niżej:

Post z mojego FB Kamila 

Gdy pisałam te zdania moje odpowiedzi na oba pytania były NIE. Po fali komentarzy i całej rozmowie z wieloma osobami, teraz odpowiedziałabym 1. NIE WIEM. a na 2. TAK. W ciągu 1 godziny zmienił się mój punkt widzenia.

Fala komentarzy i podejść do całej sytuacji związanej z wirusem, noszeniem maseczek, rękawiczek jest tak wiele i są tak podzielone, że aż trudno w to uwierzyć. Post i dyskusja pod nim to jedno, ale ilość wiadomości, które dostałam prywatnie od wielu z Was to zupełnie oddzielna historia.

Zadałam pytania, ale tak naprawdę nie znalazłam odpowiedzi. Z tego co widzę to wciąż szukam prawdy.

Pytanie czy prawda może być tylko jedna? Całe życie myślałam, że tak 🙂 A teraz widzę, że prawd jest tyle ile jest ludzi na świecie…

W dyskusji, pod postem pojawiły się głosy mówiące o ekologii, o gospodarce, o problemie wzrastających samobójstw…Pojawiły się też głosy, pełne obawy przed wirusem i nawet lękiem przednim. W tej samej dyskusji pojawiły się głosy lekkomyślności i lekceważenia problemu. Podważanie prawdziwości całej tej niebywałej sytuacji, a nawet zarzucanie rządowi, że nami manipuluje.

Zadaje kolejne pytanie:

Jak w całej tej sytuacji odnaleźć sens i spokój miliony obywateli?

Nie będę ukrywać, że ja jestem niezwykle spokojna. Mimo, że straciliśmy z mężem pracę, działamy dalej. Wiem, że efekty naszej konsekwentnej pracy przyniosą owoce. I inni docenią dobrą energią nasz entuzjazm do naszej pracy i życia. Cieszymy się chwilą z dziećmi. Ze sobą. Z chwili, która trwa. Bo co w życiu jest najważniejsze? Dla mnie właśnie to co mam teraz.

Brakuje nam podróży, wolności terytorialnej, spotkań z ludźmi…

Ale ja wierzę, że cała ta sytuacja nie będzie trwać wiecznie. Prędzej czy później wszytko wróci do normy.

Tylko jaka to będzie już norma? Sama na nią czekam z wielką ciekawością.

A Ty jak odnajdujesz się w świecie tak bardzo podzielonym?

 

 

Dodaj komentarz

Maksymalna wielkość załączanego pliku: 32 MB. Możesz załączać: obrazek, video. Links to YouTube, Facebook, Twitter and other services inserted in the comment text will be automatically embedded. Drop file here